W województwie mazowieckim ferie zimowe zaczynają się 15 stycznia. Będzie to czas odpoczynku dzieci i młodzieży od obowiązków szkolnych związany między innymi z wyjazdami indywidualnymi i zorganizowanymi. Policjanci warszawskiej "drogówki" będą dbać, aby wszystkie podróże zarówno te piesze, jak i zmotoryzowane były bezpieczne. Będą sprawdzać stan techniczny autokarów i samochodów, trzeźwość kierowców, sposób przewożenia dzieci. Zwiększony będzie nadzór nad ruchem na trasach wyjazdowych.

Policjanci z Mokotowa, realizując list gończy wydany przez sąd okręgowy w Warszawie oraz nakaz doprowadzenia wydany przez sąd rejonowy w Pruszkowie, zatrzymali mężczyznę oskarżonego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, uprowadzenie osoby dla okupu oraz posiadanie broni palnej. W sumie za te wszystkie przestępstwa 49-letni Wojciech Ć. spędzi w zakładzie karnym 10 lat.

Policjanci ze stołecznego Archiwum X rozwikłali zagadkę uprowadzenia mężczyzny, do jakiej doszło w kwietniu 2001 roku. Napastnicy wciągnęli do samochodu znanego im wcześniej mężczyznę, ugodzili nożem, a następnie wywieźli do lasu, gdzie dręczyli swoją ofiarę. 40-letni Robert P. i 46-letni Paweł N. zostali ustaleni dzięki pomocy świadków, do których po latach dotarli funkcjonariusze. Prokurator przedstawił im zarzut pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na 3 miesiące. Grozi im kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Dzięki zdecydowanej reakcji będącego po służbie policjanta z wolskiej komendy doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn podejrzanych o pobicie. Z ustaleń wynika, że napastnicy zadawali ciosy w twarz i głowę pokrzywdzonemu. Policjant, widząc całe zdarzenie, natychmiast zareagował. Oddzielił napastników od pokrzywdzonego i zaalarmował patrol Policji. Obaj trafili do policyjnej celi i już usłyszeli zarzuty.

Za kierowanie pojazdem bez uprawnień i pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji odpowie 35-letni Krzysztof O. Mężczyzna prowadził fiata mając prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. W rejonie skrzyżowania ulic Polskiej Organizacji Wojskowej i Al. Krakowskiej uderzył w jadący przed nim samochód. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.